Ziemniaki w diecie psa nie mają najlepszej reputacji. Jako wypełniacz zazwyczaj proponuje się kaszę albo ryż, a ziemniaki są na szarym końcu. Wiele karm zawiera jednak kartofle i często są to karmy z najwyższej półki, a zatem Premium i Super Premium. Dlaczego zatem tak się dzieje? Przede wszystkim dlatego, że trochę ziemniaków w diecie absolutnie kudłaczowi nie zaszkodzi, a mogą nawet wspomóc organizm i podbudować jego odporność. Ważne jest, aby podawać je przygotowane w odpowiedni sposób i oczywiście żeby nie przesadzić z ilością.
 

 

Psiaki są przede wszystkim mięsożercami i potrzeba roślinnych składników w ich diecie nie jest zbyt duża. Dlatego tak ważne jest, aby wszelkie dodatki w rodzaju kaszy albo ziemniaków podawać w małych ilościach. W przeciwnym wypadku organizm przeżyje szok, gdyż nie jest przyzwyczajony do takiego pokarmu. Podstawą diety musi pozostać białko zwierzęce. Ziemniaki to źródło skrobi, a ta w postaci surowej absolutnie nie jest „przerabiana” przez psi organizm i może mu bardzo zaszkodzić. To właśnie z tego powodu ziemniaki podajemy w formie mocno rozgotowanej papki. Może i nie wygląda to zbytnio estetycznie, ale kudłaczowi naprawdę nie zrobi to żadnej różnicy. Taką papkę łatwiej też zjeść, więc w przypadku szczeniąt oraz psich seniorów tego typu forma sprawdza się wręcz doskonale. Takich ziemniaków nie przyprawiamy i niczego do nich nie dodajemy. Niezwykle ważne jest, aby kartofle były świeże i nie wypuściły jeszcze pędów. Wszelkie ziemniaki ze śladami gnicia należy natychmiast wyrzucić do kosza, bo mogą okazać się trujące. Absolutnie zakazane jest także kupowanie psiakowi kartofli w proszku, przygotowanych do zalania wodą (danie typu gorący kubek). To sama chemia i mnóstwo przypraw, które mogą stać się trucizną dla naszego pupila. Zakazane jest też podawanie kudłaczowi ziemniaków surowych, jak również obierek, odkrojonych fragmentów oraz – uwaga – gorących ziemniaków! Może to doprowadzić do bardzo niebezpiecznego skrętu żołądka.

 

 

Warto wiedzieć, że ziemniaki są o wiele mniej kaloryczne niż ryż albo kasza. Do tego są lekkostrawne i prawie nie zawierają tłuszczu. To również bogate źródło minerałów. Znajdziemy w nich potas, obniżający ciśnienie krwi oraz magnez, który jest budulcem kości, poprawia przemianę materii oraz łagodzi stres. Ziemniaki to też źródło wapnia, fosforu i żelaza. Mają też mnóstwo witamin: przede wszystkim witaminę C, ale również A, P oraz witaminy z grupy B. W ziemniakach znajdziemy też błonnik, wspomagający pracę całego układu pokarmowego, obniżający cholesterol oraz pomagający w utrzymaniu odpowiedniej wagi. 

 

Jeżeli nie chcemy serwować psiakowi ugotowanych i rozdrobnionych kartofli, zawsze możemy sięgnąć po karmę, która ma je w swoim składzie. W ten sposób będziemy też spokojni, że nie podajemy kudłaczowi zbyt wielkiej porcji tego smakołyku.

 

Tekst: Magdalena Dolata

Zdjęcie: Fotolia.pl