Alergia to rzecz nabyta. Przypadłość ta w każdej chwili może spaść dosłownie na każdego. Jednak sytuacja staje się tym bardziej dramatyczna, gdy okazuje się, że to nasz ukochany domowy pupil jest przyczyną uczulenia. Niestety alergie na psy zdarzają się coraz częściej.

Alergia na psa? Co tak właściwie jest przyczyną uczulenia?

W obiegowej opinii dość powszechne jest przekonanie, że reakcję alergiczną wywołuje sierść zwierzaka. Faktycznie, sierść jest wspaniałym nośnikiem, ale same alergeny zawarte są przede wszystkim w złuszczonym naskórku i ślinie. Nieco mniejsze ich stężenie odnaleźć można również w kale, moczu i krwi. Niestety psy niealergizujące nie istnieją. Wiadomo jednak, że niektóre rasy niezwykle rzadko wywołują uczuleniowe reakcje. Alergicy z pewnością unikać powinni psiaków śliniących się.[1] Niewskazane jest zatem, by w domu swym trzymali oni doga niemieckiego, buldoga, boksera czy nowofundlanda. Pudel, yorkshire terrier, maltańczyk bądź irlandzki spaniel wodny to zdecydowanie lepszy wybór. Psy pozbawione podszerstka, niezrzucające sierści oraz te bezwłose mniej drażnić będą czuły organizm alergika.

Alergik i psiak pod jednym dachem. To da się pogodzić?

Najprostszym i najskuteczniejszym sposobem na walkę z alergią jest unikanie kontaktu z drażniącymi nas alergenami. Niestety czasem zdarza się tak, że uczulenie na psiaka pojawia się nagle. W takiej sytuacji naturalne jest, że w pierwszej kolejności poszukiwać zaczynamy metod mniej radykalnych niż oddanie zwierzaka. Chcesz zatrzymać swego pupila w domu i cieszyć się dobrym zdrowiem? Oto parę zasad, które niezwłocznie warto wdrożyć w życie.

Mając alergię na psa musisz stać się pedantem!

Złuszczony psi naskórek odnaleźć możemy nie tylko w psiej sierści. Nasz milusiński nieustannie roznosi go po całym domu. Dywany, kanapy, psie posłania to miejsca szczególnie narażone na jego obecność. Jedynym sposobem na pozbycie się nadmiaru szkodzących nam alergenów jest dokładne i częste sprzątanie. Codzienne odkurzanie (najlepiej maszyną wyposażoną w filtr wodny HEPA) oraz zmywanie podłogi dezynfekującymi środkami to zajęcia, które koniecznie musimy wpisać w nasz grafik. W utrzymaniu porządku z pewnością pomoże nam też pozbycie się wszystkich tych domowych przedmiotów, które stają się prawdziwymi magazynami kurzu. Niechlubny prym w tej kategorii wiodą dywany, wykładziny, zasłony i meble tapicerowane. Warto więc pomyśleć o małej zmianie wystroju mieszkania.

Pies w domu alergika – przestrzenie wolne od domowego pupila

Osoba cierpiąca na alergię z pewnością nie powinna być nieustannie narażona na kontakt z alergenami. Warto więc zadbać o to, by w domu wyznaczyć odpowiedni podział przestrzeni. Pies powinien mieć zakaz wstępu do sypialni alergika. Rozwiązanie takie to zupełnie niezbędne minimum. Gdy mieszkamy w piętrowym domu, naszemu futrzakowi do dyspozycji zostawić możemy parter, schody zaś zabezpieczyć tak, żeby nie zaglądał on na górę. W domkach jednorodzinnych do dyspozycji zazwyczaj jest też ogródek. Przy odpowiednich warunkach pogodowych psiak spokojnie spędzać może tam znaczną część czasu.

Jako alergik chcesz zatrzymać psiaka? Zainwestuj w oczyszczacz powietrza

Wydzielenie stref, do których zakaz wstępu będzie miał nasz zwierzak, w zupełności nie załatwia sprawy. Alergeny dość swobodnie przemieszczają się w powietrzu, szczególnie pomaga im w tym klimatyzacja bądź centralne ogrzewanie. By wyraźnie zminimalizować ich ilość, użycie oczyszczaczy powietrza okazać może się niezbędne.

Zmniejsz reakcję uczuleniową należycie dbając o zwierzaka

Nie jest do końca jasne, czy częste kąpiele psiaka faktycznie wpływają na zmniejszenie ilości złuszczającego się naskórka.[2] Wiadomo jednak, że za dobry stan skóry odpowiada należycie zbilansowana dieta. Właściwa troska o naszego czworonoga pomoże nam uchronić go przed infekcjami skórnymi. Dzięki niej nasz pupil cieszyć się będzie dobrym zdrowiem, w mieszkaniu zaś uda nam się nieco zmniejszyć dawkę alergenów.

Gdy alergia nie ustępuje, konieczne może okazać się oddanie psiaka.

Alergik mający ukochanego psiaka w domu koniecznie musi monitorować swoje zdrowie. Przy zachowaniu wspomnianych powyżej rygorów zdarza się, że rozstanie z pupilem wcale nie jest konieczne. Niestety uczulenie czasem bywa tak silne, że żadne środki zaradcze nie potrafią pomóc. Nieustanny katar, kichanie, czy problemy z oddychaniem to nie tylko trudna do wytrzymania dolegliwość. To również prosta droga do nabawienia się astmy, a na takie ryzyko nie powinniśmy siebie narażać.

[1] http://alergie.mp.pl/lista/63990,czy-alergik-moze-miec-psa
[2] http://www.webmd.com/allergies/guide/dog-allergies?page=3

Tekst: Małgorzata Urbanowicz

Zdjęcie: Fotolia.pl