Każdy psiak potrzebuje grzebienia, a tak naprawdę zestawu grzebieni, bo nie każdy model nadaje się na każdą okazję, niektóre z nich natomiast przydają się do zadań specjalnych. Grzebienie dostępne są dla psiaków w wielu różnych wersjach. Różnią się rozstawieniem zębów, tworzywem, bywają produkty dwustronne, z rączką i bez niej, a także o specjalnych kształtach. Grzebienie doskonale nadają się do rozczesywania długiej sierści, ale także tej krótkiej, ale bardzo gęstej. Są najlepszymi narzędziami do walki z kołtunami i do układania futra w trudno dostępnych miejscach. Pamiętajmy, że psiaki długowłose trzeba czesać nawet codziennie, jeśli zachodzi taka potrzeba. W przeciwnym wypadku futro przestanie być ich ozdobą, a przecież chcemy, aby nasz pupil prezentował się wspaniale każdego dnia.
 

Wybór odpowiedniego grzebienia to wcale nie jest taka prosta sprawa. Dlaczego? Bo nie każdy model nadaje się do pielęgnacji, zwłaszcza jeśli mamy kudłacza o długiej i wymagającej sierści. Zdecydowanie powinniśmy zrezygnować z grzebieni plastikowych, bo mogą powodować elektryzowanie się włosów, co z kolei prowadzi do bałaganu, powstawania kołtunów oraz złego układania się sierści. Unikajmy również tanich modeli kiepskiej jakości, bez względu na to, z jakiego tworzywa zostały wykonane (choć zazwyczaj są właśnie plastikowe), bo mają nierówne odstępy między zębami, często są źle zaprojektowane, mają krzywo odlane kanty i odstające bolce. Same zęby powinny być równe i delikatnie zaokrąglone na końcach, w przeciwnym wypadku mogą pokaleczyć psiaka. Uważajmy też na wszystkie zadziory – jeśli grzebień wyrywa futro, nadaje się do wyrzucenia. Zwróćmy też uwagę na sam rozmiar produktu: zbyt mały model będzie wyjątkowo nieekonomiczny i trudny w obsłudze, za duży z kolei w ogóle nie spełni swojej roli.
 

Jak powinien zatem wyglądać odpowiedni model grzebienia dla psa? Najlepiej, aby był metalowy, bo to gwarantuje solidność, wytrzymałość oraz brak elektryzowania się włosów. Elementy grzebienia muszą być starannie wykonane, bez żadnych zadziorów, z zaokrąglonymi końcami i muszą być w różnych od siebie odległościach. Wygodny model ma też uchwyt (najlepiej drewniany albo z elementami antypoślizgowymi, aby dobrze leżał nam w ręku i nie ślizgał się w czasie czesania zwierzaka), zaś między zębami, a rączką powinno być specjalne mocowanie, czyli tak zwana obrączka. W markowych grzebieniach taka obrączka jest metalowa, idealnie gładka i bardzo precyzyjnie dopasowana. Gwarantuje to wytrzymałość i funkcjonalność całości. Możemy też sięgnąć po model wykonany w całości z metalu, bez żadnych połączeń, które mogłyby się poluzować albo mieć nierówne krawędzie. Zawsze dopasujmy też wielkość grzebienia do wielkości psiaka i wybierzmy z głową rozstaw zębów. Gęste modele dobre są do wygładzania i nabłyszczania futra, te z luźniej rozstawionymi zębami to prawdziwi pogromcy kołtunów. Jeśli chcemy natomiast wyczesać sporo martwej sierści i podszerstka (na przykład po okresie linienia), potrzebujemy wyjątkowo gęstego grzebienia albo wręcz zgrzebła. Z kolei model z naprawdę luźno rozstawionymi zębami nada się idealnie do uporządkowania sierści na nogach pupila i do nadania jej pożądanego kształtu. Osobną sprawą jest sama długość zębów: im dłuższe, tym przeznaczone do gęstszej sierści. Najłatwiej (aby się w tym wszystkim nie pogubić) jest stosować się do zasady: im gęstsza sierść, tym rzadszy grzebień, ale im grubsza okrywa włosowa, tym dłuższe zęby.
 

Grzebienie dla psów mogą być rzadkie i gęste, z długimi albo krótkimi zębami. Mogą mieć rączki albo składać się tylko z części służącej do wyczesywania. Zazwyczaj spotyka się modele metalowe, ale na rynku dostępne są też plastikowe, drewniane albo z materiałów mieszanych. Ponadto grzebień może mieć obrotowe zęby. Takie modele są przeznaczone przede wszystkim dla zwierzaków długowłosych. W czasie czesania zęby obracają się, więc nie ma niebezpieczeństwa, że zaplączą się w futro, zahaczą lub wyrwą włoski. Jest jednak jeden warunek: muszą być naprawdę dobrej jakości, aby działały bez zarzutu. Możemy się też zdecydować na grzebień podwójny, czyli zestaw dwa w jednym: albo z dwoma gęstościami albo długościami zębów. Wśród modeli nietypowych znajdziemy z kolei taki z poprzecznie ustawioną rączką (wygląda jak małe grabie). Do zadań specjalnych przyda nam się z kolei grzebień do wyczesywania sierści pod oczami (jest krótki i gęsty) oraz do walki z łupieżem i pchłami (ma bardzo gęste zęby). Z kolei model ze szpikulcem jest najlepszy do oddzielania poszczególnych pasm, jak również do zrobienia idealnie prostego przedziałka, zwłaszcza u psiaków długowłosych.

↓ GRZEBIENIE DLA PSÓW ↓