Aby nasza świnka była radosna i pełna energii każdego dnia, potrzebuje odpowiednio zbilansowanej diety. Świnki morskie bardzo cenią sobie także różnorodność, więc sprawimy im wielką przyjemność, jeśli raz na jakiś czas w ich misce lub paśniku wyląduje prawdziwy przysmak. Warto pamiętać, że żywienie jest podstawą dobrego samopoczucia i witalności tych futrzastych gryzoni, więc należy zadbać, aby było pełnowartościowe i pozbawione chemii. Choć dieta świnek morskich nie jest wyjątkowo wyszukana i skomplikowana, samo siano zdecydowanie nie wystarczy.
 

 

Świnkę morską powinniśmy karmić dwa razy dziennie i przestrzegać konkretnych godzin, bo zwierzak szybko się do nich przyzwyczai i zacznie się domagać głośnym kwiczeniem swojej porcji jedzonka. Jednorazowa porcja nie powinna przekraczać dwudziestu gramów, bo w przeciwnym wypadku utuczymy naszego pupila, co bardzo negatywnie odbije się na jego zdrowiu. Warto wiedzieć, że świnki morskie zazwyczaj nie znają umiaru, a to oznacza, że zjedzą wszystko, co im podamy i dalej będą miały ochotę coś przekąsić. Nie liczmy zatem na rozsądek zwierzaka, tylko sami serwujmy mu pożywienie z głową.

 

 

 

Podstawą diety świnek morskich jest siano, a także zioła. To ważne, ponieważ niektórzy właściciele uznają, że wszystkie gryzonie jedzą mniej więcej to samo i kupują świnkom mieszanki ziaren, w ogóle dla nich nieprzeznaczone. Efekt jest taki, że dieta świnki robi się uboga i brakuje w niej składników pokarmowych, natomiast na ziarna zwierzak nie jest już w stanie patrzyć. Pamiętajmy zatem, że dla tych futrzaków liczy się przede wszystkich suszona zielenina. Nie oznacza to, że nie możemy podawać pupilowi gotowych mieszanek. W dobrych sklepach zoologicznych dostaniemy konkretne produkty dla świnek morskich, w których znajdziemy dokładnie to, czego tym zwierzakom potrzeba, czyli roślinne źródło białka, tłuszcz, błonnik oraz związki mineralne. Świnki chętnie się też skuszą na świeże owoce i warzywa, które będą uzupełnieniem ich diety. Potrzebują również stałego dostępu do świeżej wody.

 

 

Siano to podstawa żywienia tych uroczych stworzeń. Ważne jest, aby było świeże, pachnące i chrupkie. Zawsze kupujmy sianko w szczelnie zamkniętym opakowaniu, a po otworzeniu powąchajmy je i sprawdźmy, czy na pewno nie ma w środku pleśni ani pasożytów. Możemy kupić większe lub mniejsze opakowania sianka. Do wyboru są także mieszanki z ziołami, które dobroczynnie wpływają na cały organizm świnki morskiej, a nawet przysmaki w postaci suszonych warzyw i owoców. Uważajmy jednak, aby nie utuczyć zwierzaka, bo takie suszone rarytasy zawierają naprawdę sporo węglowodanów. Siano jest doskonałe, ponieważ usprawnia procesy trawienne (pomaga w przesuwaniu treści pokarmowej), zawiera mnóstwo potrzebnego świnkom błonnika, ale niewiele kalorii i substancji, od których pupil mógłby przybrać nadmiernie na wadze. Siano pomaga także w ścieraniu zębów, które rosną przez całe życie zwierzaka. Powinno być nieodłącznym elementem diety i najlepiej na stałe znajdować się w paśniku.
 

 

Surowe warzywa i owoce są doskonałym urozmaiceniem diety. Świnki pobierają z nich nie tylko witaminy i minerały, ale również wodę, którą gaszą swoje pragnienie. Przed podaniem owoce i warzywa trzeba zawsze umyć, a potem porządnie wysuszyć. Unikajmy też podawania świnkom owoców i warzyw z nieznanego źródła, bo mogą być pryskane, a chemia potrafi doprowadzić do zatrucia. Z owoców dobre okażą się maliny, truskawki, poziomki, jabłka, gruszki czy arbuzy. Z warzyw marchewka, cykoria, liście kalafiora, pomidor, ogórek, rzodkiewka czy papryka.

 

 

Problem polega na tym, że świnki morskie nie syntetyzują witaminy C, natomiast jest im ona bardzo potrzebna do życia. Najważniejsze zatem to zadbać, aby w diecie zwierzaka znalazła się jej odpowiednia ilość. Jeśli jednak to nie wystarcza albo nasz pupil jest bardzo wybredny i ciężko skomponować mu dietę w taki sposób, aby witaminy C było w niej pod dostatkiem, warto zaopatrzyć się w specjalne krople, które dostaniemy w dobrych sklepach zoologicznych (zapraszamy do Kakadu). Krople może aplikować do wody, na jedzenie albo bezpośrednio do pyszczka zwierzaka. Oczywiście ilość takiego specyfiku należy dopasować do codziennej diety świnki.

 

 

Tekst: Magdalena Dolata 
Zdjęcie: ©  devmarya — stock.adobe.com