Koty uwielbiają chadzać własnymi ścieżkami. Nie ma więc co oczekiwać, że swoje wędrówki ograniczą jedynie do zwiedzania podwórka. Niestety, gdy futrzak znika na wiele godzin, a nawet dni, nie sposób zachować całkowity spokój. Pupil na pewno nie da nam znać, że z nim wszystko w porządku. Nie poprosi też o pomoc. Bardzo ważne jest zatem wyposażenie mruczka w adresówkę, która w kryzysowych sytuacjach może pomóc nam go szybko odnaleźć.

Czym jest adresówka?

Niewielki metalowy, plastikowy lub skórzany gadżet, który potrafi zdziałać cuda – to oczywiście adresówka. Koci identyfikator można z łatwością przyczepić do obroży. Pełni on co najmniej dwie funkcje. Przede wszystkim umożliwia rozpoznanie zwierzaka i w razie potrzeby szybkie dotarcie do jego opiekunów. Co więcej, adresówka jest czytelnym sygnałem, że futrzak nie został porzucony, lecz ma właścicieli. Dzięki temu chroni mruczka przed przywłaszczeniem przez – działających z pewnością w dobrej wierze – ludzi.

Jakie informacje umieścić na adresówce?

Wbrew nazwie to nie adres jest najważniejszą informacją, jaka powinna znajdować się na adresówce. Musimy wszak pamiętać, że nasz pupil mógł znacznie oddalić się od domu. Nie każdy może mieć więc czas i możliwości, by odwieźć zwierzaka z powrotem. Adres bywa co prawda pomocny, ale nie jest niezbędny. Najbardziej istotny jest telefon kontaktowy, którego nigdy nie powinno zabraknąć na adresówce. Niemal każdy zapisuje też imię zwierzaka – z pewnością nie jest ono w sytuacji kryzysowej kluczową informacją, ale może być przydatne, gdy znalazcy muszą choć przez chwilę zająć się zagubionym zwierzakiem. Czy warto umieszczać na adresówce jeszcze jakieś dodatkowe napisy? Nie ma takiej konieczności, ale czasami emocjonalny apel o pomoc lub wzmianka o ewentualnej nagrodzie potrafią silnie oddziaływać na zachowania ludzi, a w konsekwencji znacznie przyspieszyć odnalezienie zwierzaka.

Jaką adresówkę dla kota wybrać?

Nie ma żadnego znaczenia, jaki kształt i kolor adresówki wybierzmy. Zwróćmy jednak uwagę na solidność jej wykonania. Warto decydować się na akcesoria odporne na deszcz i nieuczulające. Co więcej, napis musi na tyle trwały, aby zawsze możliwe było jego odczytanie. Dobrze więc go wygrawerować. Jeżeli zaś decydujemy się na jego samodzielne zapisanie, powinniśmy wybrać adresówkę zamykaną. Karteczkę z danymi umieszcza się wtedy w środku, gdzie jest dobrze chroniona przed wilgocią. Na uwagę zasługują również akcesoria świecące, które wieczorową porą mogą zabezpieczyć naszego futrzaka przed wypadkiem.

Dlaczego kot powinien mieć adresówkę?

Adresówkę powinien posiadać każdy kot wychodzący. Co prawda nie wszystkie mruczki udają się w dalekie podróże, ale nie znaczy to wcale, że nic im nie grozi. Wszystkie koty wychodzące są bowiem narażone na wypadki samochodowe i ataki innych zwierząt (przede wszystkim psów). Urazy i rany bywają czasami na tyle dotkliwe, że nasz futrzak może potrzebować pomocy. Trudno w takiej sytuacji będzie odnaleźć zwierzaka, jeśli nie wyposażymy go w adresówkę.

Czy można ograniczyć kocie wędrówki?

Z naszej perspektywy mruczek ma wszystko, czego potrzebuje – pełną miskę, zabawki, kochających opiekunów. Dlaczego więc decyduje się nas opuścić? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo złożona. Niekastrowane koty wędrują w poszukiwaniu partnerek. Inną przyczyną dalekich wypraw jest motywacja łowiecka. Futrzaki patrolują też swoje terytoria i pozostawiają oznaczenia zapachowe. Czasami, zwłaszcza gdy kotów w okolicy jest zbyt dużo, zachodzi potrzeba znalezienia nowego terenu. Mruczek, który stracił poczucie bezpieczeństwa, może więc zwyczajnie się wyprowadzić. Czy można przeciwdziałać kocim wędrówkom? Nie zawsze, ale w wielu sytuacjach tak. Nasze działania muszą być jednak dopasowane do przyczyny. W przypadku motywacji reprodukcyjnej pomóc może kastracja kota. Instynktu łowieckiego nie da się całkowicie wyeliminować – nawet najedzony futrzak będzie polował. Jeszcze trudniejsze jest zatrzymanie mruczka, gdy nie czuje się on dobrze w swoim otoczeniu. Trzeba wtedy dołożyć wszelkich starań, by futrzak znów poczuł się bezpiecznie. Należy koniecznie postarać się o stworzenie azylu, w którym nikt mu nie będzie przeszkadzał. Mruczek musi mieć spokojne miejsce do odpoczynku i spożywania pokarmu. W przypadku problemów z terytorium pomocne mogą być też syntetyczne kocie feromony, które warto rozpylić w otoczeniu zwierzaka.


Tekst: Marta Majewska
Zdjęcie: Fotolia.pl